O mnie

piątek, 25 czerwca 2010

Sielskie pejzaże mojej okolicy







Nareszcie sobota i weekend mój upragniony.
Zapowiada się ładna pogoda i rolnicy będą mogli poszaleć na łąkach.
Też chętnie złapię za grabie, bo to moje ulubione zajęcie polowe.
Można połączyć piękne z pożytecznym i nieco się opalić.
A po robocie lubię położyć się na trawie jak Dyzio Marzyciel i obserwować obłoki płynące. I to jest dopiero wypoczynek.
Wieczorkiem zaś na ławeczce przed domem posłucham żabiego koncertu.
Specjalnie dla mnie dziś zagrają.